Wieczorna rozmowa rodziców.
Ja: - Śniło mi się, że byliśmy nad morzem. Wprawdzie z dziećmi, ale dziwnie mieliśmy dużo czasu dla siebie...
Mąż: - Pojechałbym nad morze, na dwa dni, sam... To znaczy tylko z Tobą, bez potomstwa.
Ja: - To kiedy robimy wypad na weekend?
Mąż: - Pewnie jak dzieci się wyprowadzą...
Ja: - Dobra, jutro załatwiam im jakieś mieszkanie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
a teraz powiedz, co o tym myślisz: