Wyglądam tragicznie… Mam smoky eyes bez makijażu, jestem blada i niewiele trzeba by ktoś pomylił mnie z kloszardem. Brrr – wszystko przez tę zimną końcówkę lata. Zdaję sobie sprawę, że żyjemy w umiarkowanej strefie klimatycznej, ale taka wilgoć? Wdziera się do domu i podstępnie dobiera się do moich kości. W rezultacie siedzę w: dwóch parach skarpet, koszulce i bluzie oraz długich spodniach. Dopadł mnie katar, mam gardło koloru szturmówki z pochodu pierwszomajowego, kości jak u reumatyka. W takich przypadkach zamieniam się w dr Quinn i próbuję ratować sytuację. Tak więc na pierwszy ogień woda solą do płukania gardła, witamina C, Isla oraz inhalacje zbawiennym Inhalolem. Dodatkowo herbata z sokiem malinowym. Nic więcej nie mogę… Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie zamienimy mieszkania w szpital domowy. Synek już biega z katarem, Dzindzia i Mąż na razie trzymają się dzielnie.
tobie jest tak zimno z niedożywienia. jak byś wtrząchnęła pęto kiełbasy swojskiej i pół bochenka chleba, musiałabyś sie do majtek rozebrać
OdpowiedzUsuńTorebusia - mam ochotę na pyszną ogórkową lub dyniową własnej roboty, ale nie mogę zjeść :( Masz rację, codzienny porządny obiad postawiłby mnie na nogi raz-dwa. A na razie paracetamol i herbata z malinami plus nadzieja na wygrzanie pod kołdrą, przynajmniej trzygodzinne.
OdpowiedzUsuńA cóż Cię tak odrzuca od jedzenia? (Swoją droga mogłoby mnie tak odrzucić na jakieś 20 kg) :(
OdpowiedzUsuńSiencjo - aktualnie brak apetytu spowodowany jest przeziębieniem, a na dłuższą metę dieta bardzo ograniczona z powodu skazy białkowej Dzindzi. 20 kg? To ile chcesz ważyć???
OdpowiedzUsuńOooo współczuję skazy. :( też byłam bezmleczna- znaczy Jurka karmiłam bezmleka ale ja jakas oporna na chudnięcie jestem. Tyle że u młodego to "tylko" nietolerancja z której wyrasta.
OdpowiedzUsuń20 kg chętnie oddam.
Siencjo - ja bardzo cierpię z powodu odstawienia nabiału, bo jestem totalnie mleczna! Poza tym moje kości już to odczuwają :( Po urodzeniu Synka od razu zrzuciłam 20 kg, potem mi przybyło, teraz jest ~60 i myślę, że ok. z tymi 20 kilogramami to chyba przesadzasz jednak...
OdpowiedzUsuńa ja oddam 10 kg w dobre ręce:)
OdpowiedzUsuńNie przesadzam...no... 15 i będę zadowolona, 20 to szczyt marzeń. :(
OdpowiedzUsuńJa też cierpiałam bez nabiału ale u mnie to głównie zęby poleciały niestety. :(
Siencja, Torebusia - dajcie spokój, pewnie wyglądacie dobrze, tylko ściemniacie. Torebusia - gdybyś oddała 10 kg, to musiałabyś ciuchy w Smyku kupować, co i tak Ci się zdarza :) Nie wymyślajcie kobitki głupot, a poza tym - kochanego ciałka nigdy za wiele :) Chcecie żeby facet Was przytulał czy ma się porysować wystającymi kośćmi?
OdpowiedzUsuńSiencjo - o zębach nie wspominam, do dentysty-sadysty wybrać się trzeba, tylko boję się jak cholera...
Idź czym prędzej! Ja swoje karmienie przypłaciłam leczeniem kanałowym i koronką na jednym zębie. :(
OdpowiedzUsuńO "zwykłych" plombach nie wspominając.