czwartek, 3 stycznia 2013

WSPÓLNOTA MAJĄTKOWA

Mąż zaległ na dywanie. Ponieważ dziatwa niespecjalnie chce do niego dołączyć, ja wykorzystuję okazję przylegając do ojca mych latorośli. Nagle Córa oponuje i napiera na mnie. Na moje "teraz ja się przytulam" głośno wykrzykuje "Nie, ja!". Po krótkiej wymianie zdań, konkluduję "to mój Mąż!". Na co słyszę od córy: "Nie, wspólny!"
No tak, przecież uczymy dzieci, że należy się dzielić, a w rodzinie sporo rzeczy mamy wspólnych...

11 komentarzy:

  1. Właśnie też słyszałam o tego rodzaju zazdrości... Ech...

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Twoje, to i moje, a co moje, tego nie rusz...

    OdpowiedzUsuń
  3. kasiawu - o, to, to, uchwyciłaś samo sedno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. moja jeszcze za malutka:):):)pozdrowienia, Lou:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A podobno w psychologii isnieje określenie "romans rodzinny" - w takim sensie, że małe córki często chcą by ich mężem był tata, a synkowie chcą żenić się z mamusiami :) Pozdrawiam Cię Lou!

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas póki co Syn męża nie zabiera, a Córcia jeszcze za mała. Ale za kilka miesięcy - kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezłe zawłaszczenie. Podział idzie przez środkową oś małżona, czy może - jak przewiduję - córa anektuje "większą połowę" ? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gargamelka - już zawczasu przygotuj sobie jakąś ripostę :)

    Matka tka - znając moją Córę, na pewno capnie "większą połowę" ;)

    Dziękuję, że tu wpadłyście - spoglądając na datę tego posta można dojść do wniosku, że zarówno bloga, jak i autorkę, pokrył kurz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Attractive section of content. I just stumbled upon your
    web site and in accession capital to assert that I
    acquire actually enjoyed account your blog posts. Anyway I
    will be subscribing to your augment and even I achievement you access consistently fast.


    Here is my web page ... pregnancyaid.in

    OdpowiedzUsuń

a teraz powiedz, co o tym myślisz: