Nie wiedziałam, że taki dzień istnieje w zbiorowej pamięci, ale zdaję sobie sprawę, że wielu rodzicom jest potrzebny. Dowiedziałam się o nim dzięki Green Canoe (http://mygreencanoe.blogspot.com/) Dziękuję Asiu!
Urszulo i Bogdanie,
Barbaro i Krzysztofie,
Joanno i Pawle,
Katarzyno i Łukaszu,
Agnieszko i Danielu,
Anno i Piotrze,
Anno i Tomaszu,
Anno i Jacku,
Asiu i Pawle,
Joanno i Piotrze,
Myślę o Was i Waszych Dzieciach.
Mateuszku, przepraszam za zbyt mało determinacji i rozmów z Twoimi rodzicami – pamiętam o Tobie.
ojej, az tylu..? osobiście znasz?
OdpowiedzUsuńFoksal - nie wiem czy napisać "niestety" czy "stety" - ale tak, znam ich wszystkich. Zapomniałam jeszcze wspomnieć o Marzenie i jej mężu - w wakacje pożegnali swoją 22-tygodniową Marysię. Jesteśmy mamami-szczęściarami, nieprawdaż?
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis na moim blogu...
OdpowiedzUsuńEdytka i Wojtek rodzice Basi/*/ i Eli/*/, oraz 5-letniej Emilki:)
Millu - jesteś mamą aż trzech kobietek, więc już wiem do kogo uderzać po rady w sprawach wychowania córy :) Ściskam.
OdpowiedzUsuń