tag:blogger.com,1999:blog-4323931067009520228.post5521531458143244412..comments2023-04-24T17:36:43.600+02:00Comments on mufinkowo: DUNDU JABUDUMufinkahttp://www.blogger.com/profile/04155401236177122834noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4323931067009520228.post-70881284463547736132010-10-01T11:42:55.688+02:002010-10-01T11:42:55.688+02:00moje nie używają zamienników. jak juz cos nazwą, t...moje nie używają zamienników. jak juz cos nazwą, to możesz się zes....ć, a masz zgadnąć, bo jak nie, to w ryk :DMondeluzahttps://www.blogger.com/profile/10869731640296499425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4323931067009520228.post-64614830714234590302010-10-01T11:13:00.414+02:002010-10-01T11:13:00.414+02:00Diablotka - sibąda to herbata oczywiście :) Ja na ...Diablotka - sibąda to herbata oczywiście :) Ja na szczęście rozumiem swojego Synka. Poza tym zauważyłam, że jak on widzi, że nie kojarzę o co mu chodzi, to sprytnie stosuje zamiennik :)<br />Tak było ostatnio, gdy nauczył się mówić "jaba" - w końcu lekko zirytowany moim nieczajeniem, wypalił "kum, kum" - i już zrozumiałam :)<br /><br />M~ - siupota to hipopotam :)Mufinkahttps://www.blogger.com/profile/04155401236177122834noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4323931067009520228.post-34016871999614978932010-10-01T11:12:06.015+02:002010-10-01T11:12:06.015+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Mufinkahttps://www.blogger.com/profile/04155401236177122834noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4323931067009520228.post-86187373309955650932010-09-30T22:07:33.471+02:002010-09-30T22:07:33.471+02:00Nie kojarzę "siupoty":(
M~Nie kojarzę "siupoty":(<br />M~Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17923900846211252135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4323931067009520228.post-1988428250573491232010-09-29T12:19:57.521+02:002010-09-29T12:19:57.521+02:00sibąda podoba mi sie njbardziej, za nic nie wiem, ...sibąda podoba mi sie njbardziej, za nic nie wiem, co to może być. pozostałe wyrazy również są dla mnie zagadką. ale ja nigdy nie rozumiałam nawet własnych dzieci, hehe, więc nic dziwnegoAnonymousnoreply@blogger.com